Leniuchowania ciag dalszy....a wiec kolejne dlugie Wochenende ))
Zakochalam sie w tych wloskich ciasteczkach i teraz nie ma mowy,
zeby ich w domu nie bylo....
Tak wiec od rana ....
PRZEPIS :
* 600 gr maki
* 450 gr cukru
* 1 proszek do pieczenia -15gr
*150ml oliwy z oliwek
*400gr migdalöw -migdaly zalewamy np.amaretto dzien lub dwa
wczesniej i trzymamy je w lodöwce.
* 4 cale jajka +1 zöltko.
Calosc mieszamy ,robimy cieniutkie waleczki (ciasto bardzo urosnie).
Obtaczamy w mace..
Ja na blache daje 4 walki jesli sa b. cienke np. 4-5 cm.
Do piekarnika: *180°C na okolo.... az sie zarumienia..15-20 minut...?..
Wyciagamy i kroimy na cienkie paski ostrym nozem. I ponownie na 5 minut do piekarnika.
Przepis znalazlam u ..Maszki w ktöryms poscie.
UWAGA !!!!!!!!
- spozywanie prowadzi do uzaleznienia !!!!
Ja juz nie wyobrazam sobie kawy bez tych ciasteczek
to ja poproszę przepis;) wyglądają bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńbuziaki i miłego leniuchowania;)
Oo alez masz cudownego pomocnika w kuchni, choruje na takiego przyjaciela:-P ciasteczka wyglądają na pyszne, ale do poki nie powroce do sportu nie bede próbować przepisu, bo i tak waga stanela, a powinna spadać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Biore koniecznie przepis:)
OdpowiedzUsuń